Miś Uszatek podbija Japonię!

Chyba każdy z nas zna Misia Uszatka. Okazuje się, że pomimo 43 lat od jego „narodzin” nie zapomniano o nim! Japońskie dzieci (jak i dorośli) widocznie znudzone rodowitym anime, przerzucili się na polskie bajki! Z zapartym tchem oglądają „Przygody Misia Uszatka”. Nasz futrzany rodak, który stracił już na popularności w swojej ojczyźnie postanowił podbić Kraj Wschodzącego Słońca i, ku naszej radości, udało mu się!



Miś Uszatek „narodził się” w 1957 roku. Na początku był bohaterem książek dla dzieci, autorstwa Czesława Janczarskiego, następnie, w 1975, zagościł na ekranach telewizorów w całej Polsce, odnosząc wielki sukces. Serial o Uszatku jest najlepiej sprzedającym się produktem Telewizji Polskiej. Emitowany jest w takich krajach jak Słowenia, Finlandia, Holandia, Macedonia, czy Węgry.
„Oyasumi Kuma-chan”, czyli "Dobranoc Misiu", bo tak właśnie po japońsku nazywa się serial o przygodach Misia Uszatka, który oczarował tysiące Japończyków. Oczywiście na samej emisji serialu się nie skończyło. Jak to w Japonii bywa, szybko wokół licencji rozkręcił się biznes. Pojawiły się min. płyty DVD z przygodami misia oraz mnóstwo z nim związanych gadżetów.  Misia Uszatka można spotkać w wielu zakątkach Japonii, a japońskie blogi i fora poświęcone jego małej osóbce rosną jak grzyby po deszczu. Do tej pory to my oglądaliśmy japońskie bajki i bardzo dobrze, że daliśmy coś w zamian. Do znanych Polaków w Japonii, oprócz Chopina, Jana Pawła II oraz Lecha Wałęsy dołączył Kuma-chan. Powstały nawet „misiopodobne” dania z jego wizerunkiem.
Japońscy producenci są bardzo zadowoleni z wyników osiąganych przez Kuma-chan i zapewnili, że są gotowi współpracować przy tworzeniu dalszych przygód misia. Natomiast Studio Małych Form Filmowych Se-Ma-For w Łodzi już planuje nakręcić film pełnometrażowy. Liczymy na dalsze sukcesy Misia Uszatka, miejmy nadzieję, że zapoczątkował on nową erę, w której to spełnią się słowa, że „Polak potrafi”.  Odcinek "Przygód Misia Uszatka" w wersji japońskiej.

0 komentarze:

Prześlij komentarz